O zmianach w strukturze zasiewów dokonanych w latach 1958?1965 dowiadujemy się z pracy Kulikowskieg. Uwzględniając trzy klasy ziemiopłodów ? intensyfikujące, ekstensyfikujące i strukturotwórcze ? przeobrażenia, poszły w następującym kierunku: udział roślin intensyfikujących w strukturze zasiewów wzrósł w skali powszechnej, natomiast udział roślin strukturotwórczych został wydatnie ograniczony. Omawiane powyżej przekształcenia uwydatniły się najbardziej w b. województwach: wrocławskim, poznańskim, bydgoskim i gdańskim oraz południowo-wschodniej części Lubelszczyzny dzięki zwiększeniu obszaru uprawy roślin przemysłowych, rzepaku ozimego oraz buraków cukrowych. Podobna tendencja w b. województwach: koszalińskim, łódzkim, warszawskim i kieleckim oraz w północnej części Lubelszczyzny była wynikiem zwiększenia powierzchni uprawy ziemniaka. Zmiany te należy uznać za prawidłowe, ponieważ dają się uzasadnić nie tylko jakością gleby, ale i poziomem kultury rolnej. Przeobrażenia dotyczące udziału roślin strukturotwórczych zostały wywołane zachodzącym wówczas w kraju procesem intensyfikacji polegającym głównie na zmniejszeniu powierzchni zasiewów seradeli, łubinu i innych jednorocznych roślin strączkowych na rzecz ziemiopłodów o wyższej wydajności. Ten kierunek intensyfikacji nie wpłynął na zmniejszenie powierzchni uprawy podstawowych roślin strukturotwórczych ? koniczyny czerwonej i lucerny. Tego rodzaju prawidłowości były ze wszech miar pożądane. Udział jednorocznych roślin strączkowych zmniejszył się wszędzie tam, gdzie poprawiła się sytuacja na łąkach i pastwiskach, co także było zjawiskiem korzystnym.