Okres przedświąteczny to czas radosnego oczekiwania, ale także duży stres, szczególnie dla każdej pani domu. Oto kilka rad na to, jak nie zwariować i jeszcze mieć czas, by cieszyć się chwilami spędzonymi wspólnie z bliskimi.
Mąż sugeruje, żebyś wypróbowała nowy przepis na makowca, teściowie zapowiedzieli się w Pierwszy Dzień Świąt, więc mieszkanie musi lśnić, przypomniałaś sobie, że nie masz jeszcze prezentu dla bratowej, syn ciągle wspomina o grze, którą mu obiecałaś pod choinkę, a do tego wszystkiego musisz jeszcze zapłacić zaległe rachunki, bo inaczej wyłączą Ci prąd i święta naprawdę spędzisz w blasku świec…
Aby sobie z tym wszystkim poradzić, odpowiednio wcześniej opracuj plan działań. Taki harmonogram nie powinien obejmować tylko grudnia, przecież niektóre przedświąteczne działania możesz zacząć wykonywać praktycznie już od połowy listopada (np. przygotowywanie ozdób i stroików, pranie zasłon, prasowanie obrusów, trzepanie dywanów itp.).
Zamiast biegać po sklepach w poszukiwaniu odpowiednich prezentów (a przy okazji zarażając się świąteczną gorączką), możesz skorzystać z dobrodziejstwa, jakie zapewnia sieć i zrobić zakupy przez internet. Musisz jednak pamiętać, by prezenty zamówić z wyprzedzeniem, inaczej świąteczna paczka może nie trafić do adresata na czas.
Nie staraj się wszystkiego robić sama, tylko mądrze deleguj zadania. Przecież każdy z domowników powinien mieć swój wkład w wielki projekt pt. „święta”. Niech mąż wykaże się inicjatywą, załatwiając najważniejsze sprawunki, z kolei sprzątanie możesz zlecić dzieciom. Jeśli już koniecznie porządki robisz samodzielnie, to sprzątaj pokoje po kolei, na koniec zostawiając sobie te pomieszczenia, które najbardziej się brudzą.
Wiadomo, że każdy najbardziej ceni smak domowych potraw, ale w sytuacji naprawdę podbramkowej nie wahaj się skorzystać z „gotowców”. Świat się też nie zawali, jeśli upieczesz dwa ciasta, zamiast czterech. Ustal priorytety – jeśli wszyscy przepadają za smakiem Twojego barszczu z uszkami, to na nim skup się przede wszystkim, zamiast marnować czas na nie do końca sprawdzone przepisy.
Zawsze mierz siły na zamiary i realnie oceniaj sytuację. W tym roku nie zdążysz umyć okien? Cóż, może warto akurat to działanie sobie odpuścić, a zamiast tego pomalować pierniki z najmłodszą pociechą. Pamiętaj: im więcej prac wykonasz wspólnie z innymi, tym lepsza przedświąteczna atmosfera zapanuje w Twoim domu.