Sala konferencyjna Warszawa

0
803

W nocy, kiedy położyłem się spać, przez długi czas nie umiałem zasnąć i ciągle myślałem o minionym dniu spędzonym w pracy. Nie jestem osobą, która jest przyzwyczajona do zabierania do swojego domu wspomnień i myśli z mojego stanowiska pracy, niemniej jednak tym razem było zdecydowanie inaczej. W mojej głowie wciąż panowała myśl, że muszę przygotować odpowiednią salę konferencyjną na potrzeby przeprowadzenia spotkania na szczycie w naszej firmie. „Sala konferencyjna Warszawa” wypełniła całą moją noc. Nawet przyśniło mi się, że wynająłem jedną z sal, która okazała się być całkowicie nieprzystosowana do wymogów narzuconych mi przez szefostwo. Śniło mi się, że sala konferencyjna była pozbawiona klimatyzacji, a siedzenia, na których zasiedli nasi prezesi i dyrektorzy były na tyle niewygodne, że zamiast skupić się na ważnych aspektach rozmowy, byli oni skupieni na wyszydzaniu owego miejsca i jego podrzędnej reputacji. Dzięki Bogu to był tylko zły sen, z którego szybko się ocknąłem i wróciłem do normalnego świata.